Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 22 Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-11-18, 16:22 Jaki olej do Capo
Jak w temacie. Ja zalałem moją na początku sezonu syntetycznym Castrolem Power Racing 4T 10W-50 bo mi u Olka w Bielsku powiedzieli, że jest on lepszy od zalecanego 15W-50. Może i mają rację, ale ja mam zastrzeżenie do pracy skrzyni biegów (jest dość głośna przy ich zrzucaniu) i nie wiem czy zmiana na zalecany 15W-50 nie poprawi jej "kultury" pracy. Jeżeli ktoś z was jeździ na 15W-50 to czego konkretnie używacie?
Jeździłem na syntetyku castrola 10W40 i powiem Ci że miałem wrażenie że silnik dość głośno pracuje więc przesiadłem się na półsyntetyka motul 15W50 i jak na razie jestem zadowolony silniczek chodzi jakby ciszej :) mam także wrażenie że lepiej sprzęgło pracuje ale to takie subiektywne wrażenia.
Ja też preferuję (jeszcze z czasów od poprzedniego moto) 15W-50, ale teraz przy wymianie będzie to full syntetyk Motula. Mam subiektywne wrażenie, że skrzynia w upały
lepiej chodzi .
_________________
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2008-11-19, 21:16
Od zawsze i we wszystkich motocyklach stosowałem MOTULA.
Nie mam żadnych zastrzeżeń co do tego oleju.
O Castrolu krąży zbyt dużo niepochlebnych opinii.
Jeśli chodzi o ilość oleju to zależy czy wymieniasz z filtr czy nie :) kup sobie bańkę 4 litry i 1 litr. Przy wymianie wlej 4 litry a później odpal moto i dolej tak by było między min a max.. Oleju wchodzi około 4,2 litra jak dobrze pamiętam. Tylko nie zapomnij przy wymianie odkręcić drugiej śruby spustowej oleju bo będziesz miał około 1 litra za dużo :)
Hey
dzis po wymianie i wlaniu 4 litrow - mam w połowie stanu!
BTW
wymiana w egzemplarzach z pełnym orurowaniem i płytą po silnikiem
jest utrudniona! coś za coś...
a co Ci się dzieje na tym oleju że nie jesteś z niego zadowolony? ja na motulu 15w50 zrobiłem w poprzednim sezonie około 12000 km i jestem zadowolony i w tym sezonie też go wleję nie polecam castrola 10W40
Wiek: 52 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-08-22, 19:50
Wracając do tematu oleju...
Wiadomo, że wszystkie silniczki potrzebują mniej lub więcej "dolewek" oleju... jak to wygląda w capo? ile dolewacie średnio i po ilu kilometrach taka potrzeba zaczyna występować?
Moje moto nie potrzebowało dolewek. Kapeć ma duży "nadmiar" oleju coś koło 500 ml od poziomu min do max (jeśli dobrze pamiętam) więc jak nawet się zdarzy że trochę wciągnie to powinno wystarczyć do kolejnej wymiany.
Wicher [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-23, 08:25
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym musiał dolewać oleum pomiędzy wymianami.
Mam nadzieję, że tak pozostanie jeszcze przez długi czas.
Ja również nie leję pod MAX. To nie zdrowe dla uszczelniaczy zaworowych
Warto jednak tą połowę stanu trzymać, lub nieco ponad.
Wiek: 52 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 459 Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-08-24, 08:33
Super rozwiązaniem jest ta zewnętrzna rureczka do ispekcji poziomu oleju, wiem że to banał, ale jeszcze przesiaduję wieczorami w garażu gdzie poznaję i dopieszczam moje capo
...mam je dopiero tydzień i jeszcze sie nie nacieszyłem
Czy we wszystkich przez tę rurkę jest wrażenie, że olej jest niebieski?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum