Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Gaśnie silnik w czasie jazdy podczas przyspieszania
Autor Wiadomość
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-10-18, 18:38   

Nie da rady sprawdzić tak na postoju jakie pompa daje ciśnienie,znaczy się da radę ale będzie ono prawidłowe.Włączysz zapłon i ona nabije ciśnienie,lepiej byłoby sprawdzić w czasie jazdy jakie jest ciśnienie bo wtedy może spadać gwałtownie przy ostrym odkręceniu gazu.
 
   
major 
KTM 640 SM

Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 95
Skąd: Warszawa WA
Wysłany: 2011-10-18, 19:35   

Wilk stepowy napisał/a:
Czujnik stopki urwałem kilka miesięcy temu podczas montażu płyty pod silnik :mrgreen: , wszystko jednak polutowałem i zaizolowałem...Z pewnością będzie trzeba do niego zajrzeć :mrgreen: Ale czy jego dysfunkcja ulegała by poprawie po klillswitchu?


Sygnał z czujnika stopki jako jedyny chyba podczas jazdy może wyłączyć silnik. Komp wymaga killswitcha żeby dało się znów uruchomić silnik. Dlatego uważam że objawy pasują i trzeba go sprawdzić. Ale to tylko moje 3 grosze :-)

Ogólnie zacząłbym od najprostszych rzeczy. Czujniki i wtyczki na przewodach do nich i do pompy paliwa to podstawa.

Swoją drogą uszkodzona pompa paliwa dawałaby chyba inne objawy skoro ogólnie działa. Zbyt mały wydatek pompy dawałby chyba najpierw efekt ubogiej mieszanki, czyli spadku mocy, nie całkowitego zatrzymania silnika.
_________________
Michał
 
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-10-18, 19:42   

major napisał/a:
Swoją drogą uszkodzona pompa paliwa dawałaby chyba inne objawy skoro ogólnie działa. Zbyt mały wydatek pompy dawałby chyba najpierw efekt ubogiej mieszanki, czyli spadku mocy, nie całkowitego zatrzymania silnika.


Masz rację :-)
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-10-18, 20:29   

aprilia napisał/a:
major napisał/a:
Swoją drogą uszkodzona pompa paliwa dawałaby chyba inne objawy skoro ogólnie działa. Zbyt mały wydatek pompy dawałby chyba najpierw efekt ubogiej mieszanki, czyli spadku mocy, nie całkowitego zatrzymania silnika.


Masz rację :-)


Błędna jest Wasza koncepcja, zgubiliście gdzieś po drodze regulator ciśnienia w listwie. Ciśnienie w listwie zawsze jest mniejsze od wydatku sprawnej pompy, od niesprawnej czasem też.
Jeszcze nikt się do tego Capo nie dotknął, a już prawie jest naprawiony. :mrgreen:
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-18, 21:18   

Ja wiem co się zepsuło....
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 42
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-18, 22:57   

Cytat:
Ja wiem co się zepsuło....


Nim odkręcę pierwszą śrubkę to chętnie poznam Twoje zdanie :mrgreen:



Zwycięzca, który rozwiąże zagadkę w nagrodę będzie mógł się przejechać :mrgreen:
_________________
Caponord 2003
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-10-19, 07:39   

Jerzyk napisał/a:
aprilia napisał/a:
major napisał/a:
Swoją drogą uszkodzona pompa paliwa dawałaby chyba inne objawy skoro ogólnie działa. Zbyt mały wydatek pompy dawałby chyba najpierw efekt ubogiej mieszanki, czyli spadku mocy, nie całkowitego zatrzymania silnika.


Masz rację :-)


Błędna jest Wasza koncepcja, zgubiliście gdzieś po drodze regulator ciśnienia w listwie. Ciśnienie w listwie zawsze jest mniejsze od wydatku sprawnej pompy, od niesprawnej czasem też.
Jeszcze nikt się do tego Capo nie dotknął, a już prawie jest naprawiony. :mrgreen:


W capo jest regulator ciśnienia na listwie,czy w baku przy pompie?Jak wogóle jest bo po co pompa dawałaby takie wysokie ciśnienie (2 razy większe niż w samochodach),a później ograniczałby je zawór ciśnieniowy np. o połowę.
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-10-19, 08:02   

aprilia napisał/a:
W capo jest regulator ciśnienia na listwie,czy w baku przy pompie?Jak wogóle jest bo po co pompa dawałaby takie wysokie ciśnienie (2 razy większe niż w samochodach),a później ograniczałby je zawór ciśnieniowy np. o połowę.

Z pewnością jest na listwie, wychodzi od niego przewód powrotu paliwa do zbiornika. Ciśnienie które daje pompa zawsze jest z dużym naddatkiem, gdyby nie regulator spadałoby przy otwarciu wtryskiwaczy, zmieniało by się również ze spadkiem napięcia, a tak nie jest. Musi być na tyle duże, żeby przy maksymalnym chwilowym zużyciu paliwa ciśnienie w listwie nie spadło, bo jeśli znacząco spadnie to nie pojedziemy dalej. Ale ja jeszcze raz powtarzam, to wcale nie musi być tu problem, to tylko jedna ze 100 możliwości.
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-19, 13:43   

Wilk stepowy napisał/a:
Cytat:
Ja wiem co się zepsuło....


Nim odkręcę pierwszą śrubkę to chętnie poznam Twoje zdanie :mrgreen:



Zwycięzca, który rozwiąże zagadkę w nagrodę będzie mógł się przejechać :mrgreen:

No dobra powiem......
Motór się zepsuł panie, motór :mrgreen:
 
   
Dudley 


Wiek: 56
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 34
Skąd: Międzyrzec Podlaski
Wysłany: 2011-10-20, 11:52   

Wilku spróbuj przejechać się z niezamkniętym korkiem wlewu paliwa, być może w zbiorniku wytwarza się podciśnienie i pompa nie daje rady dostarczyć paliwa w wystarczającej ilości.
Ale obstawiałbym raczej zapchany filtr paliwa.
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 42
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-20, 17:38   

Cytat:
Motór się zepsuł panie, motór

Hehe, żartowniś :mrgreen:
Dobrze, że jeszcze nie musiałem pchać... i obym nie musiał... Nigdy..

Cytat:
Sygnał z czujnika stopki jako jedyny chyba podczas jazdy może wyłączyć silnik. Komp wymaga killswitcha żeby dało się znów uruchomić silnik. Dlatego uważam że objawy pasują i trzeba go sprawdzić.

Nie miałem pojęcia, że on też tak potrafi... Zdecydowanie biorę go za podejrzanego nr 2.


Cytat:
Wilku spróbuj przejechać się z niezamkniętym korkiem wlewu paliwa, być może w zbiorniku wytwarza się podciśnienie i pompa nie daje rady dostarczyć paliwa w wystarczającej ilości.
Ale obstawiałbym raczej zapchany filtr paliwa.

Tak, filtr to mój nr jeden.

A czy przypadkiem odpowietrzenie zbiornika to nie te dwa przewody przez które wylewa się również nadmiar paliwa, które to poprowadzone są po lewej stronie silnika?

Dzięki wszystkim za zainteresowanie.
_________________
Caponord 2003
 
   
aprilia 
Kamil


Wiek: 34
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1241
Skąd: Lubaczów/Rzeszów
Wysłany: 2011-10-20, 18:50   

Dudley napisał/a:
Wilku spróbuj przejechać się z niezamkniętym korkiem wlewu paliwa, być może w zbiorniku wytwarza się podciśnienie i pompa nie daje rady dostarczyć paliwa w wystarczającej ilości.
Ale obstawiałbym raczej zapchany filtr paliwa.


O widzisz też sam to miałem,zbiornik mi tak wsysało,myślałem że się pomniejszył i nie mogłem korka otworzyć :lol: .Wywaliłem gumkę która uszczelnia ten zaworek bo nie miałem czasu i tak już 1,5 roku jeżdżę.
Tyle przyczyn może być,że już sam nie pamiętam co może być i co sam nawet robiłem w pegaso :mrgreen: .
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 42
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-18, 15:29   

Przegrzebałem znane mi fora... i znalazłem analogiczny przypadek u naszych południowych kolegów..
Powodem był zanieczyszczony filtr paliwa.

Zdecydowanie od tego muszę zacząć.
Temat tutaj: temat z gasnącym Capo z włoskiego forum

Przy okazj dowiedziałem się ciekawych rzeczy nt samego filtra i jego wymiany. Te informacje zamieściłem w odpowiednim temacie o filtrze paliwa
_________________
Caponord 2003
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11